Moje Zabrze

Cmentarz w Zabrzu - autor Dariusz Walerjański

"Wiele jest rzeczy na świecie:
Żelazo - ale stopić je może ogień,
Ogień - ale ugasić go może woda,
Woda - ale wchłonąć ją mogą chmury,
Chmury - ale rozwiać je może wiatr,
Wiatr - ale zatrzymać go może ciało
Ciało - ale obala je strach
Strach - ale przegnać go może wino
Wino - ale jego działanie przepędza sen
Sen - ale nie ma nic mocniejszego od snu śmierci"

Cyceron

Artykuł ten jest krótkim podsumowaniem moich badań historii i prac nad dokumentacją i inwentaryzacją cmentarza żydowskiego, trwających od roku 1989. Prace te obejmowały rozpoznanie obiektów cmentarza oraz poszukiwania archiwaliów i materiałów źródłowych. Jest to pierwsza publikacja o artyzmie, sztuce sepulkralnej i historii cmentarza żydowskiego w Zabrzu.

kliknij aby powiększyć Najstarsza macewa - Johanny Freidman, zmarłej w 1872 roku

Historia Żydów zabrzańskich swymi początkami sięga XVIII wieku, kiedy to z Zabrza do Mysłowic i Gliwic przeprowadzają się Żydzi: Jacob Lobel i Elias Benjamin. W 1825 r. jako pierwszy Żyd, który osiedlił się na stałe w Zabrzu, zostaje wymieniony Moses Glaser. Z czasem rodzina Glaserów zyskała w Zabrzu znaczenie społeczne i szacunek mieszkańców, dzięki zaangażowaniu w sprawy i problemy wsi. W 1840 r. zabrzańscy Żydzi utworzyli Gminę Żydowską, która była filią Gminy Bytomskiej. Filia Gminy Wyznania Mojżeszowego liczyła wówczas 119 Żydów. W 1872 r. 48 członków dotychczasowej Gminy filialnej podjęło uchwałę, powołującą samodzielną Gminę Żydowską w Zabrzu. Doszło wówczas do wzniesienia neoromańskiej synagogi i 7.ałożenia cmentarza grzebalnego. W 1895 r. na stanowisko rabina powołano dr. Saula Kaatza, który piastował ten urząd do 1940-1941 r. (?).

Główne nasilenie osadnictwa żydowskiego na terenie Zabrza przypada dopiero na drugą połowę XIX w. Gmina Żydowska w Zabrzu zaliczała się w XIX i XX w. do jednej z większych gmin wyznania mojżeszowego w rejenci górnośląskiej.

Niemal równocześnie z ukonstytuowaniem się Gminy przystąpiono w roku 1872 do założenia cmentarza. Było to konieczne, ponieważ dotychczasowe grzebanie zmarłych połączone było z uciążliwym transportem zwłok do Bytomia lub Gliwic. Parcelę na cmentarz podarował Gminie ówczesny właściciel części Zabrza, książę Guido Henckel Donnersmarck. Uroczystościami pogrzebowymi i wszystkimi czynnościami z tym związanymi zajmowało się, powstałe 17 lutego 1870 r., Święte Bractwo "Chewra Kadisza" (Towarzystwo ostatniej posługi). Członkostwo w tym Świętym Bractwie uznawane było przez Żydów za wyraz wielkiej pobożności.

Cmentarz, obok synagogi, mykwy i szkoły religijnej, jest w życiu gminy jednym z niezbędnych elementów respektowania zasad religii mojżeszowej. Pogrzebanie zwłok jest spełnieniem nakazu religijnego, aktem miłosierdzia. Z przepisów religijnych wynika obowiązek czci dla cmentarzy; są one uważane za święte miejsca, "Bramę do nieba", lecz bez uprawiania kultu zmarłych.

Cmentarze zawsze zakładano w odległości 50 łokci od domostwa najbardziej wysuniętego na skraj miasta, lub osady, jako "miejsce nieczyste". Zgodnie z zasadą powszechnie obowiązującą w judaizmie, zmarli powinni być grzebani kolejno tak, jak zakończyli życie, a nagrobki powinny zawsze być skierowane napisami na wschodnią stronę, w kierunku Jerozolimy. Cmentarz żydowski w Zabrzu, mieszczący się przy ul. Cmentarnej, usytuowany jest w północno-wschodniej dzielnicy miasta, nazywanej dawniej "Małe Zabrze", a jeszcze wcześniej - "Kolonia na Piaskach". Jest to jedyny na terenie miasta oryginalny zespół architektury sepulkralnej. Wyjątkowy charakter tej żydowskiej nekropolii bierze się z niezwykłego zestawienia występujących obok siebie tradycyjnych skromnych macew z monumentalnymi pomnikami nagrobnymi.

Takie zestawienie jest wynikiem postępującej wśród zabrzańskich Żydów asymilacji, od dawnego obyczaju i surowych nauk religii mojżeszowej, ku postępowi i modzie państwa pruskiego. Przemiany, jakim podlegali Żydzi zabrzańscy, były spowodowane także ruchem oświeceniowym, zwanym "Haskalą"l, a zapoczątkowanym w Niemczech i domagającym się reform wśród Żydów. Wyrazem tego procesu było m.in. wprowadzenie do liturgii języka niemieckiego, obok hebrajskiego, a na cmentarzu znalazło to odbicie w dwujęzycznych inskrypcjach nagrobnych.

Nagrobki, znajdujące się w najstarszej części cmentarza, nawiązują swoim kształtem do tradycyjnej formy nagrobka żydowskiego, tzw. macewy. Jest to pionowo ustawiona prostokątna płyta, zwieńczona łukiem lub trójkątem, zdobiona piktograficzną płaskorzeźbą. O tradycyjnej formie nagrobków, poza ich kształtem, informuje język hebrajski oraz stałe elementy treści tekstu epitafium. Jest wśród nich pierwsze zdanie tekstu inskrypcji, ograniczone tylko do dwóch pierwszych liter hebrajskich: Pe, Nun, będących skrótem słów "po nytman", "po nikbar", mówiących: "tu spoczywa", "tu pochowany". Zakończenie tekstu również jest na ogół charakterystyczne, ogranicza się ono do pięciu liter hebrajskich: TNCBH, które są skrótem zwrotu: Teschi Nafscho Zerurach Bizror Hachajim, oznaczającego: niech dusza jego Gej) związana będzie w węzeł życia. Stałym elementem tekstu jest także data zgonu podana wg kalendarza żydowskieg02, liczona od początku stworzenia świata. Sam tekst napisu nagrobnego jest również tradycyjny. Szczególnie akcentuje się w nim zasady etyczne i religijne zmarłego. Stąd też w tekście nagrobnym mężczyzny pojawia się z reguły stwierdzenie o jego uczoności i gorliwości w studiowaniu zasad wiary. Aspekt religijny występuje także w inskrypcjach nagrobnych kobiet.

Teksty epitafiów nagrobnych w najstarszej części cmentarza występują w języku hebrajskim lub hebrajskim i niemieckim. Często jedyną dekoracją macewy jest adres nagrobny, zapisany oryginalną literą hebrajską. Większość pomników nagrobnych pokrywają inskrypcje w języku hebrajsko-niemieckim, co było wyrazem silnej asymilacji tutejszej gminy z kulturą niemiecką. Symbolika, tak bardzo charakterystyczna dla cmentarzy żydowskich, na zabrzańskiej nekropolii jest bardzo uboga. Przepisy religii mojżeszowej zezwalały na umieszczanie na nagrobkach motywów zdobiących, które spełniały podwójną funkcję: elementu dekoracyjnego, lub symbolicznego. Motywy symboliczne, występujące na żydowskich nagrobkach, wywodzą się ze starożytnej historii Izraela, średniowiecznej mistyki żydowskiej oraz zasad religii mojżeszowej. Jedynymi symbolami, jakie występują tu na nagrobkach, są:

GWIAZDA DAWIDA (z hebr. Magen Dawid, tarcza Dawida) - będąca symbolem przynależności narodowej zmarłych. Jest to symbol występujący najczęściej. Od XVII w. heksagram ten jest uznawany za oficjalny symbol judaizmu.

LEW - znak pokolenia Judy, wywodzący się z błogosławieństwa, udzielonego przez Jakuba swym dwunastu synom, protoplastom plemion Izraela. Lew Judy jest zarazem symbolem ludu Izraela, uosobieniem siły, potęgi i sprawiedliwości. Symbol ten może także nawiązywać do sentencji talmudycznych lub cytatów z Biblii hebrajskiej. Np. "Oto lud jak lwica powstaje. Jak lew się podnosi" (księga Ib. 23 24). W Zabrzu symbol ten występuje tylko na jednym nagrobku - Henricha Lowy, zmarłego w 1873 L, pochowanego w kwaterze dziecięcej.

MISA I DZBAN - oznaczają, że zmarły był lewitą tzn. potomkiem rodu Lewiego, który to lud, wraz z kohenami, pełnił ceremonie ofiarnicze w starożytnym Izraelu. Do Lewitów należało obmywanie kapłanom rąk podczas służby pomocniczej w świątyni jerozolimskiej. Spośród symboli nagrobnych jednoznaczny sens mają tylko: rozwarte dłonie w geście błogosławieństwa - symbol kohenów - oraz dzbany, wyłącznie na grobach Lewitów. Symboli tych nie można było stosować w sztuce żydowskiej, jako samodzielnych ozdób, lecz były one oznaką przynależności rodowej z pokolenia na pokolenie. Na cmentarzu w Zabrzu symbol ten występuje jedynie raz - na grobie Jacoba Lowy, zmarłego w 1888 r.

DŁONIE W GEŚCIE BŁOGOSŁAWIEŃSTWA - stykające się kciukami i palcami wskazującymi, oznaczają kapłanów (z hebr. Kohen, Kohanim), tzn. potomków arcykapłana Arona, który to ród sprawował służbę ofiarniczą w Przybytku świątyni jerozolimskiej. Podczas niektórych modlitw w synagodze wznoszą oni dłonie, by błogosławić zebranych i ten właśnie gest uwieńczony jest na ich nagrobkach. Na zabrzańskim cmentarzu symbol ten występuje tylko raz - na grobie Leopolda Fabischa, zmarłego w 1909 r. Poza tym na cmentarzu występują takie symbole, jak: złamane kwiaty - symbol tragicznej śmierci (wyrażają one też w ogóle metaforycznie śmierć), uskrzydlona klepsydra - oznaka przemijania, szybkiego upływu czasu.
Najstarsze nagrobki były wykonane w większości z szarego piaskowca, na podmurówkach z cegieł, połączonych zaprawą. O zastosowaniu piaskowca jako materiału na nagrobki zadecydowała łatwość obróbki tego kamienia, okazał się on jednak mało odporny na działanie zabrzańskiej aury. Oprócz nagrobków z piaskowca, na cmentarzu znajdują się pomniki nagrobne, wykonane w skałach szlachetnych, takich jak: marmur, granit szwedzki, czerwony labradoryt oraz sjenit.

W czasach, kiedy zakładano cmentarz, w sztuce przeważała moda na eklektyczne mieszaniny różnych stylów historycznych.

Najokazalsze nagrobki powstały tu w ostatnich latach XIX i na początku XX w. Dominuje w nich styl historyczny, reprezentowany przez szpalerowe grobowce, wtopione w mury przyścienne po obydwu stronach cmentarza, których obramienia stanowią portale, lub portyki półkolumn i pilastrów, Rodzinne grobowce ujęte są w ramy kolumn, półkolumn i pilastrów, dźwigających belkowanie z familijnym nazwiskiem oraz trójkątny, lub półkolisty, naczółek, zwieńczony neoklasycystyczną wazą lub sporych rozmiarów akroterionem czy palmetą. Na uwagę zasługują tu zwłaszcza grobowce rodzin: Dcko, Borinski, Herzberg, Goldmann, Leschnitzer. Frontony tych grobowców były zazwyczaj miejscem, gdzie rzeźbiarz koncentrował swoje umiejętności, wykuwając wielkie nazwiska rodzinne, gwiazdy Dawidowe, wieńce z wstęgami, girlandy lub inne motywy zdobnicze.

kliknij aby powiększyć
Nagrobek obeliskowy Dorothen Perl, zmarłej w 5644 roku według kalendarza żydowskiego, czyli w 1884 r.

Architektura i zdobienia oraz daty zgonów pozwalają na ogólne określenie stylu, w jakim zostały wykonane poszczególne pomniki cmentarne. Niejednokrotnie następuje przemieszanie elementów charakterystycznych dla różnych stylów, dając obiekty eklektyczne, w których brak dominacji któregokolwiek z nich.

Do wzorów antycznych zaliczyć należy licznie reprezentowane, wolno stojące na cokołach złamane kolumny, uformowane na strzaskane lub złamane kolumny, wyrażające melancholię i tragizm przerwanego życia ludzkiego. Kolumny, poprzez swoją strzelistość, symbolizują afirmację życia, nawiązują do symbolicznej treści drzewa życia lub do dwóch kolumn świątyni Salomonowej, zwanych Jachim i Bocz, co oznacza trwałość i siłę. Jako przykład mogą tu służyć groby A.Krebsa (1904 r.) czy A. Bohma (1887 r.). Inskrypcję najczęściej umieszczano na cokole, a pomniki tego rodzaju stawiano za zwyczaj ludziom młodym lub tragicznie zmarłym. Różnorodność ta - to wyraz odchodzenia w II połowie XIX w. od tradycyjnej formy macewy. Nie brak też pomników w stylu secesyjnym. Najokazalszym jest niewątpliwie grobowiec rodziny Maxa Bohma (1901 r.)

Po 1910 r. forma nagrobków uległa znacznemu uproszczeniu, zanikły stylizowane detale, dekoracja stała się skromniejsza i mocno zgeometryzowana. Zaczęły dominować gładkie płaszczyzny i proste bryły. Materiał, z którego wykonywano nagrobki, to (w kolejności występowania): piaskowiec, biały i różowy marmur, czarny granit i sztuczny kamień. Na cmentarzu można odnaleźć pomniki nagrobne, w których występuje łączenie kilku materiałów, np. piaskowca i granitu. Do dekoracji nagrobków w stosunkowo niewielkich ilościach używano materiałów metalowych, w formie łańcuchów lub kutych krat, zdobiących fronton pomnika. Z elementów metalowych wystroju nagrobków do dzisiaj prawie nic nie przetrwało. Inskrypcje epitafijne umieszczano bądź na jednej, bądź po dwóch stronach nagrobka; z jednej strony po hebrajsku, z drugiej po niemiecku. Przykładami takich podwójnych inskrypcji są prawie wszystkie obeliski i duże macewy, występujące na cmentarzu. Epitafia umieszczano bezpośrednio na powierzchni nagrobka lub na wyodrębnionej tablicy inskrypcyjnej. Stosowano kilka technik wykonywania napisów; najczęściej występuje rycie inskrypcji (ryt trójkątny), bardzo rzadko odkuwano litery na powierzchni tablicy, czyniąc je wypukłymi i wygładzonymi. Przykładami odkuwanych nagrobków są pomniki Isaaca Loebmanna (1911 r.) oraz Louisa Mellera (1908 r.).

Zasadniczym rodzajem pisma, używanym w inskrypcjach, jest niemiecka pisownia gotycka oraz pisownia hebrajska.

Układ przestrzenny zachowanych zabytków nie uległ przemieszczeniu. Wyjątek stanowi tylko grupa kilkunastu połamanych tablic epitafijnych, złożonych na jedno miejsce, zwane "ścianą płaczu" (z hebr. Ha-kotel ha Ma-aravi). Miejsce to znajduje się przy jednym z przyściennych monumentalnych pomników rodziny Zimmermann.

Na niektórych pomnikach nagrobnych można odnaleźć sygnatury kamieniarskie, umieszczane na podstawie pomnika. Udało się ustalić 12 sygnatur kamieniarskich, między innymi: Pick - Gleiwitz, LRosenthal - Beuthen OS i Kattowitz, Jaros - Hindenburg.

Obecny kształt cmentarza przypomina literę "L". Został założony w czterech etapach i obecnie jego całkowita powierzchnia wynosi ponad l hektar. W obrębie cmentarza znajduje się 266 drzew 13 gatunków. Najliczniejszą grupę stanowią grochodrzewy, którymi planowo została obsadzona główna aleja cmentarna. Podobnie obsadzono poprzeczne alejki cmentarza, które w całości tworzą przejrzysty i czytelny układ kompozycyjny. Najstarszymi drzewami na terenie cmentarza są trzy platany kloniste, które zostały posadzone około 120 lat temu i w czasie powiększania żydowskiej nekropolii włączone w układ przestrzenny cmentarza. Podstawową rośliną na terenie całego cmentarza jest bluszcz pospolity. Szczególnie cenne są dwa egzemplarze niezwykle rzadko spotykanej, owocującej odmiany żeńskiej tego gatunku (Hedera helix), które powinny zostać objęte ochroną prawną, jako zabytki przyrody.

Pochówki na cmentarzu żydowskim odbywały się od 1872 r. do 1954 r., w którym zamknięto cmentarz do celów grzebalnych. W 14 kwaterach jest pochowanych ponad 678 osób wyznania mojżeszowego, różnej narodowości. W większości byli to Żydzi niemieccy. W najbardziej wiekowej części cmentarza znajdują się również dwa najstarsze nagrobki, utrzymane w kanonie macewy. Są to: nagrobek Moritza Adlera, zm. w 1872 r., oraz Johanny Friedman, zm. w 1872 r.

Z czasem cmentarz został pozbawiony opieki, co spowodowało postępującą dewastację, szybkie zarastanie, a wolno stojące marmurowe i granitowe pomniki kusiły swoją wartością materialną. Wiele z tych pomników zostało skradzionych i wywiezionych. Cmentarz również był odwiedzany przez tzw. poszukiwaczy skarbów, którzy rozkopywali groby i wyciągali na powierzchnię ludzkie szczątki. Jeszcze do niedawna można było znaleźć je wśród zarośli i nagrobków. W latach 1991-1992 na terenie cmentarza dwukrotnie miały miejsce akty bezmyślnego wandalizmu i dewastacji, których dopuścili się nieletni mieszkańcy naszego miasta. Dziś cmentarz jest zabezpieczony i uporządkowany, a opiekę nad nim sprawuje od 1989 r. Społeczny Komitet Opieki nad Cmentarzem Żydowskim w Zabrzu.

Cmentarz żydowski jest ostatnią pamiątką po tragicznie unicestwionej społeczności tutejszej gminy, a lego niezaprzeczalne walory artystyczne kwalifikują go jako zabytek ważny dla miasta i wart ochrony, jako dobro kultury w skali regonu. W tym niecodziennym "mieście umarłych" milczenie kamieni jest pozorne, tu wszystko opowiada o życiu ludzi, którzy niegdyś tworzyli historię naszego miasta.

Bywa tak, że nie zawsze uświadamiamy sobie, iż jesteśmy spadkobiercami ich duchowego i materialnego dorobku. Żydzi zabrzańscy stanowili nieodłączną część panoramy społecznej naszego miasta oraz Górnego Śląska, a także ówczesnej Europy.

Szukaj

Menu

Dobrze wiedzieć

Dobrze wiedzieć

Dobrze wiedzieć


Losowe zdjęcie

Dobrze wiedzieć